Jordania to piękny kraj, kryjący w sobie niezwykłe miejsca, takie jak ruiny antycznego miasta Petra czy pustynia Wadi Rum wyglądająca jak zupełnie inna planeta. Jordania to także głośne i pełne życie miasto Amman, wyjątkowe Morze Martwe, a nawet Morze Czerwone z rafą koralową i świetnymi warunkami do nurkowania.
Plan zwiedzania Jordanii w pewnym sensie układa się sam, ponieważ większość turystów odwiedza te same miejsca. Warto jednak dobrze rozplanować swój pobyt, aby jak najlepiej wykorzystać czas spędzony w Jordanii, szczególnie, że odległości między poszczególnymi atrakcjami nie są małe. Pewne miejsca lepiej odwiedzić o świcie, inne zaś na zachód słońca. Wszystkie nasze wskazówki zawarliśmy w poniższym wpisie, dlatego zachęcamy do przeczytania!
Jordania - plan wyjazdu na 6 dni
Nasza podróż odbyła się w listopadzie, więc słońce zachodziło około 17:00-18:00. Z tego powodu większość przejazdów planowaliśmy wieczorem, dojeżdżaliśmy do miejsca noclegowego i dopiero rano zwiedzaliśmy dane miejsce. Pozwoliło nam to zaczynać zwiedzanie wcześnie rano i nie marnować krótkiego dnia.
Najczęściej plan podróży układam tak, aby najpierw zaliczyć miejsca jak najbardziej oddalone od lotniska. Tym sposobem najdłuższy odcinek trasy trzeba pokonać pierwszego dnia, aby następnie z każdym dniem zbliżać się z powrotem do miejsca wylotu. Zwykle ostatni dzień przeznaczam na zwiedzanie miasta, gdzie znajduje się lotnisko i tak też było w tym przypadku.
Jak się przygotować przed wyjazdem i jakie są koszty wycieczki, dowiecie się we wpisie poniżej:
Jordania – informacje praktyczne. Co warto wiedzieć przed wyjazdem?
Dzień 1. Przylot - kolacja i nocleg na pustyni Wadi Rum
W Ammanie lądujemy około godziny 12:00. Sporo czas zajmują formalności – wiza, wymiana waluty, zakup karty SIM. Wszędzie tworzą się kolejki, ponieważ praktycznie każdy przylatujący do Jordanii ma taką samą listę punktów do odhaczenia. Następnie odbieramy samochód z Autonation i po ponad dwóch godzinach ruszamy w drogę. W Jordanii jest również duży wybór aut z bardziej popularnych międzynarodowych wypożyczalni na DiscoverCars.
Około godziny 18:00 dojeżdżamy do Wadi Rum, gdzie czeka już na nas gospodarz campu . Jedziemy jeepem do naszego obozu Wadi Rum Sky i dojeżdżamy w samą porę na kolację. Mamy jeszcze okazję zobaczyć tradycyjny, beduiński sposób przyrządzania jedzenia. Po kolacji pijemy herbatę i słuchamy tradycyjnych pieśni we wspólnym namiocie, a następnie zmęczeni kładziemy się spać do naszych namiotów. Dziś przejechaliśmy najdłuższy, ciągły odcinek trasy, więc od jutra zaczynamy zwiedzanie Jordanii.
Dzień 2. Całodniowa wycieczka po Wadi Rum
Dzień zaczynamy od śniadania w beduińskim campie. Po zjedzeniu pakujemy się i wyruszamy na całodniową wycieczkę jeepami po pustyni. Przewodnik zawozi nas w najciekawsze miejsca na pustyni – malownicze kaniony, łuki skalne, czerwona wydma, punkty widokowe. Jemy także lunch, który mamy zapewniony w cenie. Wycieczka nie ma ścisłego planu i ram czasowych, my kończymy po około 7 godzinach. Następnie odbieramy samochód z parkingu w Wadi Rum Village i ruszamy do Akaby, gdzie dojeżdżamy wieczorem. Jemy kolację na mieście, zaliczamy szybki spacer po plaży i meldujemy się w naszym noclegu.
Więcej o Wadi Rum przeczytacie tutaj:
Dzień. 3 Nurkowanie w Akabie
Dzień trzeci poświęciliśmy w pełni na nurkowanie, które było dla wszystkich zupełną nowością. Wybraliśmy firmę Aqaba Adventure Divers, u których mieliśmy wykupiony także nocleg. Po śniadaniu idziemy na lekcję teorii – uczymy się o bezpieczeństwie, sprzęcie oraz o znakach używanych pod wodą. Następnie jedziemy na plażę w Akabie, ubieramy kombinezony i sprzęt i przechodzimy kolejną lekcję, już nieco bardziej praktyczną. Samo nurkowanie dla początkujących trwa około godzinę – zobaczyliśmy rafę, kolorowe rybki, a także zatopiony wrak czołgu. Wszystko odbywa się pod czujnym okiem instruktora, który robi także kilka zdjęć na pamiątkę.
Po wszystkim wracamy do hotelu i spędzamy resztę dnia przy basenie. Wieczorem wybieramy się jeszcze na spacer po plaży, a następnie ruszamy w drogę do Wadi Musa, gdzie mamy zarezerwowany nocleg.
Dzień 4. Zwiedzanie Petry
Po śniadaniu około godziny 8 ruszamy na zwiedzanie Petry. Przechodzimy przez malowniczy wąwóz Siq, aż do Skarbca Faraona. Stamtąd ruszamy dalej szlakiem Mail Trail, który płynnie przechodzi w kolejny szlak – Ad-Deir. Trzeba pokonać mnóstwo schodów aby dotrzeć do celu – ogromnego Monastyru, który robi niesamowite wrażenie.
Wracamy szlakiem High Place of Sacrifice, na samym końcu obijając jeszcze na punkt widokowy na Skarbiec, który znajduje się poza oficjalnym szlakiem. Nie jest ławo tu dotrzeć – wszystko opisaliśmy szczegółowo we wpisie poświęconym Petrze.
Dokładny opis wszystkich szlaków znajdziecie tutaj:
Dzień 5. Zwiedzanie Petry - Morze Martwe
Drugi dzień zwiedzania Petry rozpoczynamy wcześnie – po godzinie 06:00 jesteśmy już przy Visitor Center i zaczynamy wędrówkę kanionem aż do Skarbca Faraona, gdzie tym razem jest znacznie mniej ludzi niż poprzedniego dnia. Robimy kilka zdjęć i ruszamy szlakiem Main Trail, a w połowie, przy Grobowcach Królewskich, skręcamy na szlak Al-Khubtha Trail. Pokonujemy mnóstwo skalnych schodów, aż dochodzimy do najwyższego punktu na szlaku, skąd mamy piękny widok na skarbiec Faraona. Wracamy tą samą drogą i udajemy się w drogę powrotną do Wadi Musa.
Obiad jemy w restauracji o zachęcającej nazwie My Mom’s Recipe i ruszamy w stronę Ammanu, po drodze zatrzymując się na darmowej plaży nad Morzem Martwym (dokładna lokalizacja została oznaczona na mapce załączonej na końcu wpisu). Oglądamy piękny zachód słońca, a następnie dojeżdżamy do Ammanu i oddajemy samochód, gdyż w stolicy nie jest nam już potrzebny. Meldujemy się w Layaali Hostel i spędzamy wieczór na hotelowym tarasie na dachu.
Dzień 6. Zwiedzanie Ammanu – lot powrotny
Zwiedzanie Ammanu zaczynamy od Teatru Rzymskiego, jednego z najstarszych zabytków miasta. Następnie kierujemy się do tętniącego życiem centrum – Downtown Amman. Już kilkunastominutowy spacer potrafi być nieco przytłaczający, więc dla chwili wytchnienia wchodzimy do niewielkiego muzeum Duke’s Diwan, gdzie można także napić się herbaty.
Dalsze kroki kierujemy w stronę Meczetu Króla Abdullaha, który podziwiamy z zewnątrz. Meczet znajduje się w nowoczesnej dzielnicy, więc zaglądamy także do galerii handlowej. W drodze powrotnej do centrum mijamy Rainbow Street, czyli kolorową uliczkę z knajpami.
Na obiad udajemy się jednak do Hashem Restaurant w samym sercu Downtown Amman. Próbujemy wielu dań, w tym oczywiście pysznego falafela i najedzeni kierujemy się w stronę Cytadeli górującej nad miastem, w samą porę na zachód słońca. Następnie wracamy do hotelu po bagaże i jedziemy umówioną wcześniej taksówką na lotnisko.
Więcej informacji oraz mnóstwo zdjęć znajdziecie tutaj:
Modyfikacja planu zwiedzania na 5 i 7 dni
Mając do dyspozycji 5 dni w Jordanii, najprostszym rozwiązaniem wydaje się zrezygnowanie z nurkowania w Akabie. Jeżeli nie zamierzacie nurkować, zrezygnowałam z Akaby z resztą nawet przy 6 dniowym planie wyjazdu.
Jeśli natomiast nurkowanie to coś, na czym bardzo Wam zależy, zrezygnowałabym z dnia 5 – najważniejsze miejsca w Petrze można zwiedzić w jeden dzień, a jeżeli się pośpieszycie lub podróżujecie w miesiącach, w których słońce zachodzi późno, zdążycie zatrzymać się przy Morzu Martwym dnia czwartego po zwiedzaniu Petry.
Planując zwiedzanie Jordanii w 7 dni, zastanowiłabym się nad dwoma możliwościami:
- Spacer po kanionach Wadi al Mujib, Wadi Numeira (uwaga: kaniony mogą być niedostępne w miesiącach zimowych) oraz dłuższy pobyt nad Morzem Martwym.
- Jednodniowa wycieczka z Ammanu do Jerash – starożytnego, rzymskiego miasta.
Plan zwiedzania Jordanii - ogólne wskazówki
Komunikacja miejsca a wynajem samochodu w Jordanii
Powyższy plan jest możliwy do realizacji tylko wypożyczonym samochodem. Poruszanie się po Jordanii komunikacją publiczną jest jak najbardziej możliwe, natomiast często busy kursują tylko raz dziennie, więc plan trzeba całkowicie podporządkować pod rozkłady. Aktualny rozkład i cennik autobusów znajdziecie na stronie przewoźnika JETT.
Decydując się na zwiedzanie Jordanii samochodem polecamy przeszukać oferty w wyszukiwarce aut DiscoverCars. Posiadają oni oferty z wielu znanych międzynarodowych wypożyczalni i szeroki wybór samochodów w Jordanii.
Gdzie lądować w Jordanii - Amman czy Akaba
Optymalnym rozwiązaniem byłoby przylecieć do Akaby i wylecieć z Ammanu (lub na odwrót), aby zaoszczędzić sobie drogi i nie przejeżdżać przez prawie cały kraj dwukrotnie. Jeżeli jednak zdecydujecie się na taką opcję, warto sprawdzić warunki wynajmu samochodu – może się okazać, że wypożyczalnie nie oferują zwrotu auta w innym miejscu lub dopłata bardzo duża.
Lądując w Akabie jesteście zwolnieni z obowiązku opłacenia wizy, co pozwoli Wam zaoszczędzić sporą kwotę. Zakup Jordan Pass jest wtedy zupełnie nieopłacalny, w przeciwieństwie do sytuacji, kiedy lotniskiem docelowym jest Amman. Więcej o wizie i Jordan Pass we wpisie z informacjami praktycznymi.
Mapa odwiedzonych miejsc, restauracji i noclegów
Mamy nadzieję, że wpis będzie pomocny w planowaniu Waszej podróży po Jordanii. Jeżeli macie jakieś pytania lub wskazówki, koniecznie podzielcie się nimi w komentarzu!
Nasze doświadczenia i wskazówki szerzej opisaliśmy we wpisie:
Jordania – informacje praktyczne. Co warto wiedzieć przed wyjazdem?
Jak zawsze zapraszamy również do śledzenia naszych podróży na bieżąco na naszym Instagramie.
Do usłyszenia!
4 komentarze
Kilka dni temu wróciłem z Jordanii, pomagałem sobie waszymi tekstami – bardzo dziękuję 🙂 Nocleg na Wadi Rum to niezapomniane przeżycie. Przy Petrze strasznie irytują tzw. „naganiacze”, minął mnie anglik naciągnięty na przejazd wielbłądem za 100 dolarów – gorzej niż pod piramidami w Egipcie ;))
Cieszymy się, że wpisy okazały się pomocne! 🙂 Cena faktycznie z kosmosu. My kierujemy się zasadą, że nie ma nic za darmo, i zwykle odmawiamy tego typu „atrakcji” lub ustalamy cenę z góry. Ale trzeba przyznać, że nikt nas jakoś bardzo nie próbował naciągnąć nigdzie w Jordanii, chyba mieliśmy szczęście 😀
Piękne zdjęcia, pewnie rewelacyjna przygoda ze wspomnieniem na całe zycie. Pozdrawiam gorąco 😀 R
Dziękujemy! Oj zdecydowanie jedna z najciekawszych 😀