Czas na ostatni, podsumowujący wpis z serii o Andaluzji. W tym słonecznym, hiszpańskim regionie spędziliśmy 4 dni, które staraliśmy się wykorzystać jak najlepiej. Przedstawimy Wam dokładny plan wyjazdu dzień po dniu, a także podpowiemy, jak wykorzystalibyśmy czas, gdybyśmy mieli do dyspozycji więcej dni. We wpisie znajdziecie także informacje jakie noclegi polecamy oraz gdzie dobrze zjeść oraz gdzie wynająć samochód. Dodatkowo, przedstawimy Wam także szczegółowy kosztorys naszego wyjazdu.
Andaluzja w 4 dni - plan wyjazdu
Dzień 1. Grenada + Malaga
Najważniejszym punktem zwiedzania Grenady jest oczywiście Alhambra. Koniecznie poświęćcie na nią minimum kilka godzin, ponieważ jest to rozległy kompleks kilku pałaców i ogrodów. Po wizycie w pałach warto spojrzeć na nie z punktu widokowego Mirador San Nicolas. Kolejnym miejscem, które odwiedziliśmy w Grenadzie, była arabska dzielnica Albaicin. Tutaj spacerowaliśmy bez większego planu, oglądając białe kamienice i porośnięte kwiatami wille. Na koniec udaliśmy się na Paseo de los Tristes, gdzie można zobaczyć Alhambrę górującą nad miastem oraz kupić pamiątki. Wieczorem pojechaliśmy już do Malagi, gdzie udało nam się złapać zachód słońca oraz posiedzieć na plaży.
Szczegółowy wpis o Grenadzie, z opisem atrakcji, znajdziecie tutaj:
Kod zniżkowy 5% na wszystkie atrakcje – specjalnie dla Ciebie!
JOURNEYCHASERS5
Wystarczy, że przejdziesz na stronę Tiqets przez link z naszego bloga i wpiszesz kod podczas zakupu. Ciesz się korzystając z atrakcji podczas twojej następnej podróży w promocyjnej cenie i bez stania w kolejce!
Dzień 2. Malaga + Zamek Colomares + Mijas
Dzień drugi był zdecydowanie naszym najintensywniejszym dniem. Zaczęliśmy od zwiedzania Malagi, gdzie wspięliśmy się na Mirador Gibralfaro. To właśnie stąd jest najlepszy widok na miasto! Następnie udaliśmy się na plażę, gdzie spędziliśmy trochę czasu odpoczywając. Na koniec przespacerowaliśmy się do centrum zobaczyć Alcazabę i katedrę i coś zjeść. Po obiedzie ruszyliśmy do Zamku Colomares, który jest bardzo ciekawą budowlą – tak naprawdę jest to ogromny pomnik na cześć Krzysztofa Kolumba!
Więcej o Maladzie i Zamku Colomares przeczytacie tutaj:
Na koniec dnia pojechaliśmy do Mijas, czyli słynnego, andaluzyjskiego białego miasteczka. Tutaj obejrzeliśmy jeden z najpiękniejszych zachodów słońca w naszym życiu i zobaczyliśmy niezliczoną ilość pięknych białych uliczek. Sporo czasu zajęło nam robienie zdjęć, ponieważ każde miejsce w Mijas aż się o to prosi
Wpis o Mijas, ze sporą liczbą zdjęć i najlepszymi fotospotami znajdziecie tutaj:
Dzień 3. Ronda
Dzień trzeci zaczęliśmy dość późno, ponieważ byliśmy wykończeni poprzednim dniem pełnym atrakcji. Po krótkim spacerze w Mijas, pojechaliśmy prosto do Rondy. Wielokrotnie czyliśmy opinie, że to właśnie Ronda jest dla większości osób najpiękniejszym miejscem w Andaluzji! Ronda słynie z majestatycznego mostu – Puente Nuevo oraz z domów wiszących na skałach. Trzeba przyznać, że obie te rzeczy robią wrażenie i na pewno warto tutaj przyjechać. Na koniec dnia ruszyliśmy w drogę do ostatniego miejsca, które mieliśmy okazję zwiedzić w Andaluzji, czyli do Kordoby.
Dzień 4. Kordoba
Ostatni dzień w Andaluzji spędziliśmy w mieście trzech kultur, czyli w Kordobie. Dawniej miasto zamieszkiwali zarówno Muzułmanie, Chrześcijanie i Żydzi, więc architektura jest bardzo zróżnicowana. Można tutaj zobaczyć meczet, dom arabski, instagramową uliczkę pełną doniczek z kwiatami, stary rzymski most, a także ruiny rzymskiej świątyni.
Wpis o atrakcjach Kordoby znajdziecie tutaj:
Andaluzja - co zobaczyć w tydzień?
Uważamy, że jak na cztery dni, udało nam się zobaczyć całkiem sporo. Jednak naszym zdaniem pięć dni to minimum, które trzeba poświęcić na Andaluzję. Gdybyśmy mieli na tyle czasu, na pewno piąty dzień wykorzystalibyśmy na zwiedzanie stolicy Andaluzji – Sewilli, którą zwiedziliśmy w innym terminie i możecie o niej już przeczytać na naszym blogu.
O naszych ulubionych atrakcjach Sewilli przeczytacie we wpisie poniżej:
Sewilla – najlepsze atrakcje. Co warto zobaczyć w jeden dzień?
Jeżeli jedziecie do Andaluzji na tydzień, koniecznie dodajcie do planu Caminito del Rey, niebieskie miasteczko Juzcar, Kadyks i Gibraltar. My na pewno jeszcze kiedyś wrócimy do tego regionu Hiszpanii, aby nadrobić wszystkie te miejsca!
Wynajem auta w Andaluzji - samochodem po Hiszpanii
Poniżej przeczytacie o naszych doświadczeniach z wynajmem auta i podróżowaniem po Hiszpanii. Nasza trasa miała w sumie około 1800 km, ponieważ jechaliśmy do Andaluzji z Walencji i tam też wracaliśmy.
Wypożyczalnie aut w Andaluzji
Wynajmując auto trzeba pamiętać, że praktycznie wszystkie wypożyczalnie wymagają wieku minimum 21 lat, a do 25 roku życia wymagana jest dodatkowa opłata. Szczerze możemy polecić dwie wypożyczalnie, które działają w Hiszpanii. Wypożyczalnia Localrent (wcześniej Myrentalcar), z której korzystaliśmy też bezproblemowo w Czarnogórze. Drugą jest Centauro, której ofertę możecie również znaleźć na wyszukiwarce samochodów DiscoverCars i porównać z ofertami innych wypożyczalni. Kilka razy korzystaliśmy z ich usług i zawsze wszystko przebiegało ekspresowo i bezproblemowo. Porównując ceny w wyszukiwarkach u innych wypożyczalni, sprawdźcie warunki wynajmu i zakres ubezpieczenia.
Wybieramy wymienione wyżej wypożyczalnie z kilku ważnych dla nas powodów:
- Wystarczy karta debetowa (a nie kredytowa, jak w wielu wypożyczalniach)
- Z wykupionym pełnym ubezpieczeniem brak kaucji (jedynie niewielka kaucja za paliwo)
- Praktycznie darmowa anulacja rezerwacji (poza opłatą serwisową)
- Działają w innych krajach, jak Portugalia, Włochy i Grecja.
Stan dróg i poruszanie się autem po Andaluzji
Drogi są tu na bardzo wysokim poziomie, a co najważniejsze wszędzie da się dotrzeć bez opłat! Jest to stosunkowo proste, tylko trzeba pamiętać o kilku rzeczach:
- Autostrady (AP) są płatne około 10€/100 km. Darmowe są tylko ich odcinki pełniące rolę obwodnic dużych miast.
- Każda droga płatna musi mieć darmową alternatywę! Bardzo często jest to droga ekspresowa (A) z ograniczeniem prędkości 120 km/h, identycznym jak na autostradach.
- Google maps świetnie sobie radzi z rozróżnianiem tych dróg i nigdy nie wprowadził nas w błąd.
W dużych miastach jest ogromny problem ze znalezieniem miejsca parkingowego, dlatego dobrze jest z wyprzedzeniem zaplanować sobie, gdzie chcemy zaparkować. W sezonie nie ma co szukać postoju w centrum. Parkingi są oznaczone specjalnymi liniami wzdłuż miejsc parkingowych i tylko 2 z 4 oznaczeń są dozwolone dla przyjezdnych!
- Białe linie – darmowy parking
- Niebieskie linie – parking płatny (około 1.5 – 2€/h)
- Zielone linie – tylko dla mieszkańców
- Żółte linie – zakaz parkowania
Ulice w Hiszpanii są bardzo zadbane i wszędzie dotrzecie szybkimi, darmowymi drogami. Co ważne, ludzie jeżdżą tu z głową i bezpiecznie, a zaskoczyć Was mogą tylko szalone zasady ruchu w centrach miast.
Szczegółowy wpis o wypożyczaniu samochodu
i jak poruszać się po hiszpańskich drogach znajdziecie poniżej:
Jazda samochodem po Hiszpanii – Przepisy i jak tanio wynająć auto
Gdzie zjeść w Andaluzji? Najlepsze restauracje
Grenada – Casa Torcuato
Restauracja Casa Torcuato położona jest na placu znajdującym się w malowniczej, arabskiej dzielnicy Albaicin. W ofercie znajdziecie głównie typową kuchnię hiszpańską. Dużym plusem jest wielkość porcji przy stosunkowo niskich cenach – samą przystawką można było najeść się na cały dzień! Warto więc pamiętać, by nie przesadzać z ilością zamawianego jedzenia, bo zjedzenie zarówno przystawki jak i dania głównego może być niewykonalne 😉 My zdecydowaliśmy się na sałatkę z łososiem (przystawka, ale porcja była ogromna, obficie polana oliwą), oraz na burgera, który był bardzo dobry.
Malaga – Pizzamore
Pizza to zawsze bezpieczna, smaczna i tania opcja na obiad na wakacjach. W Maladze możemy polecić restaurację Pizzamore, która znajduje się w centrum. Zjecie tam bardzo dobrą, włoską pizzę. Szczególnie polecamy pizzę typu calzone.
Ronda – II Forno a Legna
W centrum Rondy jest mnóstwo restauracji i ciężko się na cokolwiek zdecydować. Tu również skusiliśmy się na włoskie jedzenie, ale tym razem padło na makaron i restaurację II Forno a Legna. Duży plus za przejrzyste menu i zaznaczone opcje wegetariańskie, z czym rzadko spotykaliśmy się w Hiszpanii. Bardzo polecamy ze względu na pyszne jedzenie i przystępne ceny.
Podsumowanie kosztów – ile wydaliśmy w Andaluzji przez 4 dni?
Poniżej znajdziecie dokładne podsumowanie kosztów naszej czterodniowej wyprawy do Andaluzji. Trzeba jednak wziąć pod uwagę kilka rzeczy, które znacznie wpłynęły na to, ile wydaliśmy. Najważniejszą sprawą jest to, że samochód wynajmowaliśmy w Walencji na 5 dni (jeden dzień spędziliśmy w regionie Walencji). Koszty paliwa obejmują dodatkowo dojazd z Walencji do Andaluzji i z powrotem. Jako że mieszkaliśmy przez ten czas w Walencji, nie ma w naszym podsumowaniu kosztów biletów lotniczych. Sporo oszczędziliśmy na jedzeniu, ponieważ na mieście jedliśmy tylko obiady, a śniadania i kolacje przygotowywaliśmy sobie sami w pokoju.
Biorąc pod uwagę wszystkie te okoliczności, koszt naszej czterodniowej wyprawy należy traktować orientacyjnie, ponieważ wszystko zależy od Waszego stylu podróżowania.
Andaluzja Roadtrip Kosztorys
Wynajem auta (na 5 dni) | 123,40€ |
Paliwo | 81,77€ |
Parkingi | 9,55€ |
Nocleg Don Juan w Grenadzie | 33,66€ |
Nocleg w Habitación en Calle Molino w Maladze | 30€ |
Nocleg Hostal El Escudo de Mijas | 45€ |
Nocleg Oasis w Kordobie | 40€ |
Jedzenie na mieście | 70,96€ |
Zakupy w markecie (śniadania i kolacje) | 17,49€ |
Wstęp do Alhambry | 18€ |
Wstęp do Zamku Colomares | 5€ |
Sumując wszystkie te wydatki, na dwie osoby wydaliśmy łącznie 474,83€, a więc około 2137 zł. Na osobę daje to 237,42€, czyli około 1068 zł. Na pewno da się zrobić taką trasę zarówno taniej jak i drożej, więc tak jak mówiliśmy, kwota jest tylko dla Waszego rozeznania.
Mamy nadzieję, że takie podsumowanie było dla Was przydatne w planowaniu podróży po Andaluzji. Jeżeli planujecie większą objazdówkę, połączoną z innymi regionami Hiszpanii, zachęcamy do zajrzenia do innych naszych wpisów z tego właśnie kraju.
Nasze podróże relacjonujemy na bieżąco na instagramie, więc tam również Was zapraszamy. Do usłyszenia!
3 komentarze
Witam 🙂 Mozna zobaczyc dokladna tabele kosztow? Widze tylko calkowite podusmowanie 🙂 Tez mieszkam aktualnie w Walencji.
Hej! Był problem z wyświetlaniem tabeli z kosztami. Już wszystko ładnie działa 😉 Udanych podróży!
Jak zwykle mega, dużo przydatnych informacji. Podziwiam !!!