Poniżej znajdziecie krótki przewodnik co zobaczyć w Maladze, garść informacji praktycznych oraz nasze wrażenia z Zamku Colomares.
Malaga
Mirador Gibralfaro
Jeśli wpiszecie w Google hasło „Malaga”, to gwarantuje Wam, że większość zdjęć będzie wykonana z jednego punktu widokowego. Jest nim właśnie Mirador Gibralfaro! Ten punkt znajduje się na wzgórzu, zaraz obok zamku o tej samej nazwie. Wejście na wzgórze jest dosyć przyjemne – droga jest w większości asfaltowa, z chodnikiem. Po drodze mijamy piękne wille i domki i z tego powodu warto wybrać się piechotą, a samochód zostawić na dole. My do zamku nie wchodziliśmy, ponieważ bardziej zależało nam po prostu na widokach, a najlepsze są i tak z bezpłatnego miejsca.
Z góry możemy zobaczyć panoramę miasta i deptak z palmami, przypominający Los Angeles. Arena do walk byków również mocno wyróżnia się w krajobrazie. Oczywiście widać także morze, które ma tutaj piękny, intensywny odcień.
Plaża Malagueta i deptak
Malaga z góry wydaje się porośnięta zielenią i faktycznie – spacerując po centrum miasta co chwila mijamy ogrody i długie rzędy palm. Jednak kiedy znajdujemy się przy plażach, krajobraz psują nieco wysokie hotele. Same plaże również nie należą do najlepszych, jakie widzieliśmy w Hiszpanii. Jedna część plaży usypana była z piasku, który był ciemnego, prawie czarnego koloru. Był on tak drobny, że każdy ruch powodował unoszenie się go w powietrzu w postaci pyłu.
Poszliśmy zobaczyć także plażę w innym miejscu – tu kolejne rozczarowanie, ponieważ większość plaży była po prostu zarośnięta. Z tego powodu nie polecamy raczej Malagi, jeżeli chcecie przyjechać typowo na wypoczynek i plażowanie. Nam akurat na tym nie zależało, więc nie czujemy urazy do Malagi z tego powodu 😉
Centrum Malagi
Do centrum Malagi zajrzeliśmy tak naprawdę tylko po to, aby coś zjeść. Przy okazji minęliśmy po drodze słynną Katedrę w Maladze. Wybór restauracji był tak ogromny, że chodziliśmy tam i z powrotem nie mogąc się na nic zdecydować. Ostatecznie padło na coś prostego – Pizzamore, gdzie zjedliśmy bardzo dobrą pizzę.
Pomimo tego, że według nas miasto nie wyróżnia się niczym szczególnym, to bardzo przyjemnie nam się po nim spacerowało. Czasami ważniejsza jest atmosfera, niż zapierające dech w piersi widoki. Malaga zdecydowanie ma fajną, wakacyjną atmosferę i piękne, ukryte uliczki.
Nocleg w Maladze
Trzeba przyznać, że nasz nocleg był jedną z najlepszych rzeczy, jakie spotkały nas w Maladze. Miejsce miało przepiękny wystrój, a do tego mieliśmy prywatny taras, na którym siedzieliśmy sobie popijając wino. Nocleg rezerwowaliśmy standardowo przez booking. Obiekt nazywa się Habitación en Calle Molino (Calle Molino 5), a nasz pokój to „apartament typu studio z tarasem”. Kosztował nas za noc 30€. Patrzyliśmy z ciekawości i cena zwykle jest dużo wyższa – to akurat był duży plus, jeśli chodzi o podróżowanie podczas pandemii. Kolejna spora zaleta to brak problemu ze znalezieniem miejsca parkingowego
W Maladze spędziliśmy niecały jeden dzień i było to zdecydowanie za mało! Pozostał niedosyt, wielu rzeczy nie widzieliśmy, ale przynajmniej jest powód, aby jeszcze kiedyś zawitać do Andaluzji. Malaga pozwoliła nam poczuć w pełni wakacyjny klimat, za co doceniamy ją chyba najbardziej!
Zamek Colomares
W okolicy Malagi zwiedziliśmy także Zamek Colomares. Jest to dosyć młoda budowla, ponieważ powstała w latach 1987-1994. Zamek jest położony niecałe 30 kilometrów od Malagi, więc warto się tutaj wybrać przy okazji pobytu w mieście.
Na pewno jest to miejsce oryginalne. Nazywa się go zamkiem, lecz tak naprawdę jest to po prostu duży pomnik, zbudowany na cześć Krzysztofa Kolumba. Konstrukcja przypomina zamek, a jednocześnie statek. Inspiracją był oczywiście statek, którym odkrywca dotarł do wybrzeży Ameryki.
Sceneria jest naprawdę baśniowa, co możecie sami zobaczyć na zdjęciach. Jak to zwykle bywa w Hiszpanii, każdy zamek musi być położony na wzgórzu, więc i tutaj mamy fajne widoki na okolice. Za wstęp zapłaciliśmy 2,5€ od osoby.
Na tym kończymy relację z kolejnego dnia objazdówki po południowej Hiszpanii! Zapraszamy do pozostałych wpisów z Andaluzji. Jesteśmy ciekawi, czy mieliście okazję zwiedzić Malagę i Zamek Colomares? Może macie jeszcze jakieś miejsca warte polecenia w okolicy? Koniecznie napiszcie w komentarzu.
O wypożyczaniu samochodu i jak poruszać się po hiszpańskich drogach:
Jazda samochodem po Hiszpanii – Przepisy i jak tanio wynająć auto
Jak zawsze zapraszamy również do śledzenia naszych podróży na bieżąco na naszym Instagramie.
Do usłyszenia!
3 komentarze
hej, w którym miejscu w Maladze jest ta zarośnięta plaża?
Hej, znajdziesz to pod nazwą Playa de la Malagueta. Od tamtego miejsca idąc na wschód rosną palmy wzdłuż wybrzeża 😉
dzięki ! 😉