Sri Lanka: najpiękniejsze plaże. Tangalle, Mirissa, Unawatuna

przez Ada
Plaże Sri Lanka

Sri Lanka posiada wiele pięknych plaż, ale najlepsze plaże znajdziecie na wybrzeżu południowym! Po intensywnym zwiedzaniu warto zaplanować kilka dni nad oceanem i skorzystać z relaksu pod palmami. My nie umiemy za długo wysiedzieć w jednym miejscu, dlatego zdecydowaliśmy się odwiedzić aż trzy miejscowości na południowym wybrzeżu. Poniżej znajdziecie krótki przewodnik po Tangalle, Mirissie i Unawatunie.

Tangalle

Naszym pierwszym przystankiem na południowym wybrzeżu Sri Lanki było Tangalle. Jest to miejscowość bardzo często polecana na spokojny wypoczynek po intensywnym zwiedzaniu wyspy. Rzeczywiście, w Tangalle nie uświadczymy wielu atrakcji, ani wyboru restauracji przyprawiającego o ból głowy. Znajdziemy tu za to piękne plaże,  a najlepsze owoce morza zjemy kierując się zasadą „im gorsza buda, tym lepsze jedzenie” 😉

Czy warto wybrać się do Tangalle?

Wychodząc na miasto do centrum Tangalle można poczuć prawdziwą, chaotyczną Azję. Tangalle nie ma nic wspólnego ze sztucznym tworem na turystów, których na Sri Lance nie brakuje. Nie znajdziemy tutaj także europejskich restauracji. Jednak to właśnie w Tangalle jedliśmy najlepsze owoce morza oraz najsmaczniejszy deser, podczas całej naszej podroży po Sri Lance!

Wiem, że powyższy opis nieco kłóci się z tezą postawioną w pierwszym akapicie, że do Tangalle przyjeżdża się po spokój i wypoczynek. Większość hoteli jednak jest znacznie oddalona od centrum miasta. Poza miastem znajdują się także najpiękniejsze plaże. Nasz hotel był oddalony około 11 km od centrum i gdyby nie chęć odwiedzenia jednej konkretnej plaży, o której przeczytacie więcej poniżej, najprawdopodobniej nawet nie zawitalibyśmy do samego miasta. 

Okolice Tangalle są niezwykle malownicze, i choć pełne są butikowych hoteli czy domków na plaży, to długie, ciągnące się kilometrami plaże oraz liczne małe zatoki sprawiają, że turystów tutaj praktycznie nie widać. Warto więc dobrze przejrzeć oferty na bookingu czy innych portalach do rezerwacji i wybrać hotel, który do Was przemawia, nie sugerując się wcale odległością od miasta. Im dalej, tym bardziej malowniczo!

Plaże Sri Lanka
Tangalle Sri Lanka
Tangalle Silent Beach
Tangalle miasto
Tangalle Sri Lanka

Silent Beach – najpiękniejsza plaża w Tangalle

Chociaż nasz plan na pobyt w Tangalle zakładał przede wszystkim nic nierobienie, nie mogliśmy sobie odpuścić wizyty na często polecanej plaży Silent Beach. Chociaż do plaży mieliśmy aż 15 km, podjechaliśmy tuk tukiem i zdecydowanie nie żałujemy. Plaża zrobiła na nas ogromne wrażenie – szeroka, z miękkim, złotym piaskiem, z palmami wygiętymi w stronę wody.. właśnie taki widok wyobrażałam sobie, myśląc o rajskich, egzotycznych plażach!

Na plaży trzeba uważać na fale, które potrafią być bardzo wysokie i zdradliwe. Jeżeli nie czujecie się na tyle pewnie, aby pływać, warto podejść do samego końca plaży i usiąść w barze. To także jedyne miejsce na Silent Beach, gdzie uświadczycie cienia 😉

Plaże Sri Lanka
Tangalle Silent Beach
Plaże Sri Lanka
Silent Beach Sri Lanka
Silent Beach Sri Lanka
Silent Beach Sri Lanka
Tangalle Silent Beach

Gdzie zjeść w Tangalle?

Mamy do polecenie dwa fantastyczne miejsca z jedzeniem, które bardzo zapadły nam w pamięć. Pierwszym miejscem, które znajdowało się bardzo blisko naszego noclegu (czyli pośrodku niczego), była restauracja The Rock Restaurant. Skusiła nas wysokimi opiniami i zdjęciami stolików na plaży, jednak gdy dotarliśmy na miejsce, okazało się, że stolików na plaży nie ma, a jest jedynie średnio zachęcająca budka ze stolikami pod strzechą. Mimo początkowych wątpliwości zdecydowaliśmy się zostać i dzięki temu zjedliśmy najlepszą kolację, którą wspominaliśmy do samego końca wyjazdu. Spróbowaliśmy m.in. homara, krewetek w tempurze, czy grillowanych kalmarów i wszystko było naprawdę fantastyczne. Warto wybrać się w te okolice tylko po to, aby zjeść w The Rock Resturant.

PS tuż przy restauracji znajduje się urocza, zatokowa plaża z mnóstwem wędrujących muszelek 😉

Drugie miejsce, które odwiedziliśmy podczas pobytu w Tangalle, to polecona nam przez kierowcę tuk tuka restauracja Cactus Lounge Restaurant. Tu po raz kolejny zjedliśmy pyszne ryby i owoce morza, a na koniec, kompletnie przejedzeni, skusiliśmy się jeszcze na tradycyjny deser, czyli zapiekany banan z lodami (fried banana). Już do końca wyjazdu zamawialiśmy ten deser gdzie tylko się dało. Jeżeli jeszcze nie czujecie się zachęceni, to powiem Wam, że Cactus Restaurant znajduje się tuż przy oceanie, a na dodatek w miejscu, gdzie pływają żółwie. Sami jednego wypatrzyliśmy!

Tangalle gdzie zjeść
Tangalle gdzie zjeść
Tangalle plaże

Gdzie nocować w Tangalle?

Nasz zdecydowany numer jeden spośród wszystkich noclegów na Sri Lance. Ananthaya Beach w Tangalle to obiekt składający się z kilku dwupiętrowych domków rozstawionych w ogrodzie. Do dyspozycji gości jest restauracja –  śniadania mieliśmy w cenie, ale korzystaliśmy także z kolacji, przekąsek i napojów w ciągu dnia. Na terenie hotelu znajduje się także basen typu infinity – dzięki temu, że miejsc noclegowych nie ma tu zbyt wiele, bardzo często mieliśmy basen tylko dla siebie. Plusem był także fakt, że mogliśmy pływać do późnych godzin nocnych. 

Tuż przy hotelu znajduje się plaża posiadająca falochron, więc pływanie jest bezpiecznie. Oczywiście nie jest to tak piękna plaża jak wspomniana wcześniej Silent Beach, na którą również warto się wybrać. Około 1,5km od obiektu znajduje się natomiast Rekawa Beach, na której nocną można oglądać żółwie wychodzące na plaże.

Ananthaya Beach Tangalle
Tangalle Sri Lanka
Tangalle Sri Lanka
Gdzie spać Tangalle Sri Lanka
Tangalle Ananthaya Beach
Tangalle Ananthaya Beach

Mirissa

Bardzo popularne miejsce wśród turystów, którzy przyjeżdżają tutaj dla malowniczych plaż, bogatej oferty gastronomicznej, a także aby zobaczyć wieloryby i delfiny w naturalnym środowisku. Mirissa to także najpopularniejsze miejsce do surifingu na południowym wybrzeżu. Muszę jednak przyznać, że Mirissa nieco nas zaskoczyła – spodziewaliśmy się miejsca stworzonego typowo pod turystów, jednak okazało się, że główna ulica to wszechobecny chaos porównywalny do większych miast, a główna różnica polega na licznych sklepach z pamiątkami, rękodziełem czy herbatami. Mimo wszystko nie uświadczymy tu nawet chodnika, przy bardzo dużym ruchu na drodze.

Czy warto wybrać się do Mirissy?

Mirissa jest miejscem z większą liczbą atrakcji „do odhaczenia”, niż przykładowo Tangalle, które nie oferuje zbyt wiele poza wypoczynkiem. W Mirissie można zobaczyć m.in. skałę Parrot Rock, słynne Coconot Tree Hill (wzgórze pełne palm), Peacock Graffiti (kolorowy mural z pawiem), czy rajską plażę Secret Beach. Oprócz tego można oczywiście wykupić lekcję surfingu czy popłynąć w rejs z obserwowaniem wielorybów.

Secret Beach Mirrisa Sri Lanka
Mirrisa plaża Sri Lanka
Mirrisa zachód słońca
Mirrisa plaża Sri Lanka
Mirrisa plaża Sri Lanka
Mirrisa Sri Lanka zachód słońca
Mirrisa Sri Lanka miasto

Secret Beach – rajska plaża w Mirissie

Chociaż z sekretem nie ma ona już nic wspólnego, to Secret Beach jest zdecydowanie warta odwiedzenia podczas pobytu w Mirissie. Dzięki licznym skałom otaczającym plaże, fale nie są aż tak duże jak na głównej plaży i można tutaj bez obaw pływać i snorkelingować. Na plaży funkcjonuje kilka beach barów z leżakami, które można zająć za darmo pod warunkiem zamówienia czegoś w barze. My skusiliśmy się na soki i kawę mrożoną (chociaż według nas było to raczej kakao 😉). Droga do Secret Beach prowadzi najpierw nieco pod górę, ale na trasie nie brakuje lokalsów sprzedających koksy na orzeźwienie. Trasę można pokonać także tuk tukiem.

Secret Beach Mirrisa Sri Lanka
Secret Beach Mirrisa Sri Lanka
Secret Beach Mirrisa Sri Lanka
Secret Beach Mirrisa Sri Lanka

Rejs z obserwowaniem wielorybów i delfinów w Mirissie

Będąc w Mirissie można skorzystać z rejsu z obserwowaniem wielorybów i delfinów. Jest to bardzo popularna atrakcja w tej okolicy, więc spacerując po mieście znajdziecie na pewno mnóstwo firm oferujących takie usługi. Rejs rozpoczyna się o 7 rano i trwa około 3-5 godzin (czas trwania zależy od tego, czy i kiedy spotkacie wieloryby). Niekiedy można spotkać także orki!

Na pewno nie polecamy rejsu dla osób z chorobą morską, ponieważ łódką naprawdę bardzo mocno buja. Przez większość czasu ciężko było ustać na nogach nie trzymając się niczego. Dla nas nie był to problem i praktycznie cały rejs spędziliśmy stojąc na dziobie.

Podczas naszego rejsu udało nam się zobaczyć delfiny, jednak wieloryby nie chciały się pokazać. Mieliśmy wyjątkowego pecha do pogody – od rana wiał mocny wiatr, który tworzył spore fale i znacznie utrudniał dostrzeżenie wodnych stworzeń. Wybierając się na tego typu atrakcję trzeba mieć świadomość, że nigdy nie ma gwarancji spotkania zwierząt. Trzeba jednak przyznać, że panowie bardzo nie chcieli się poddać i szukali tak długo, jak się dało 😉

Ceny za rejs, z jakimi się spotkaliśmy w Mirissie, wahały się od 35$ do 60$ za osobę.

Mirrisa port
Mirrisa rejs z obserwowaniem delfinów

Gdzie zjeść w Mirissie?

W Mirissie spędziliśmy zaledwie jeden dzień i w tym czasie odwiedziliśmy dwie restauracje. Obie były w porządku, jednak jedzenie nie porwało nas tak jak w Tangalle. Pierwszym miejscem, które odwiedziliśmy było Oh la la beach bar and restaurant. Od razu czuć było nieco bardziej europejski klimat, co utrzymywało wzdłuż całej plaży w Mirissie. Z plusów możemy wymienić widok na ocean, przyjemny wystrój, estetycznie podane jedzenie. Porcje są raczej skromne, dlatego warto tu wpaść na coś lekkiego w ciągu dnia.

Drugą restauracją, do której zajrzeliśmy, była Big Belly Restaurant położona przy głównej ulicy w Mirissie. Miejsce prezentuje się bardzo ładnie z zewnątrz jak i od środka, jest zaprojektowana w stylu domku na palach. Jedzenie było w porządku, jednak tak jak wspominałam na początku – wizyta w Tangalle postawiła poprzeczkę bardzo wysoko i od tamtej pory byliśmy już nieco wybredni 😉

Gdzie nocować w Mirissie?

Noc spędziliśmy w niewielkim hotelu Mimoza Mirissa, który okazał się bardzo zadbany, czysty i przyjemny. Do dyspozycji mieliśmy niewielki basen z leżakami. Śniadanie było bardzo smaczne, do wyboru mieliśmy wersję lankijską lub amerykańską. Dużym plusem była możliwość skorzystania ze śniadania dopiero po rejsie, czyli około godziny 12:00. Mimoza Mirissa leży zaledwie 400 metrów od głównej plaży i 600 metrów od plaży Secret Beach.

Mimoza Mirrisa Sri Lanka
Mimoza Mirrisa Sri Lanka

Unawatuna

Unawatuna, ku naszemu zaskoczeniu, okazała się najbardziej turystyczną miejscowością ze wszystkich trzech, które odwiedziliśmy na południowym wybrzeżu Sri Lanki. To tutaj można zapłacić za zdjęcie na „huśtawce” na palmie (osobiście nie korzystaliśmy), spędzić pół dnia na kupowaniu pamiątek czy przepłacić za drinka na plaży 😉 Mimo wszystko plaże w Unawatuna były jednymi z najładniejszych jakie widzieliśmy, a tak lazurowej wody nie zobaczyliśmy w żadnym innym miejscu na Sri Lance.

Czy warto wybrać się do Unawatuny?

Jeżeli chcecie spędzić czas na plażowaniu i zakupach, Unawatuna będzie dobrym miejscem dla Was. To także miejsce, gdzie bez problemu napijecie się wieczorem drinka czy zapalicie shishę. Nas przyciągnęła tutaj przede wszystkim możliwość zobaczenia żółwi na wolności, o czym przeczytacie nieco więcej poniżej. 

Spacerując po plażach Unawatuny, w oddali widzieliśmy rybaków siedzących na palach 2 metry nad wodą, łowiących ryby w tradycyjny dla Sri Lanki sposób. Wiele słyszeliśmy o tym, że obecnie jest to jedynie atrakcja pod turystów i nikt już w ten sposób nie łowi ryb, jednak byliśmy świadkiem, że absolutnie nikogo nie było w pobliżu (my byliśmy bardzo daleko). A zatem nawet w turystycznej Unawatunie udało nam się zobaczyć nieco lokalnego życia.

Unawatuna plaże
Unawatuna rybacy
Sri Lanka Unawatuna
Unawatuna zakupy
Unawatuna night life

Turtle Beach - pływanie z żółwiami w Unawatuna

Główny powód, dla którego przyjechaliśmy do Unawatuny, była słynna plaża Turtle Beach, na której można popływać z ogromnymi żółwiami. Żyją one tu swobodnie, na wolności, są jednak zwabiane przez turystów, którzy dokarmiają je wodorostami. Wodorosty można oczywiście kupić od przedsiębiorczych Lankijczyków, którzy sprzedają woreczek wodorostów w cenie 1000 rupii.

Pobyt na plaży bardzo nam się podobał, jednak ludzie (jednej narodowości, która opanowała tę miejscowość) niestety zachowywali się strasznie – od głaskania żółwi, okrążenie ich aby nie mogły odpłynąć, po łapanie za skorupę i ciągnięcie w swoją stronę lub w dół. Miejsce jest naprawdę fantastyczne, a żółwie robią ogromne wrażenie, jednak warto pamiętać, aby nie dotykać żółwi, gdyż może mieć to dla nich poważne, zdrowotne konsekwencje.

Unawatuna Turtle Beach
Unawatuna Turtle Beach
Unawatuna żółwie
Unawatuna Turtle Beach

Gdzie zjeść w Unawatuna?

Kierując się opiniami na Google Maps, podążyliśmy w stronę plaży wzdłuż straganów i skręciliśmy w niepozorną uliczkę, gdzie trafiliśmy do restauracji Happy Spice Restaurant. Miejsce to oferuje także lekcje gotowania. Jedzenie było naprawdę pyszne – szczególnie polecamy oczywiście talerz owoców morza (w tym krab), krewetki w tempurze oraz papadam na przystawkę. Do tego świeżo wyciskane soki i kolejny fantastyczny posiłek za nami.

Unawatuna gdzie zjeść
Unawatuna Happy Spice Restaurant

Gdzie nocować w Unawatuna?

Nocleg w Unawatuna był jednym z najtańszych podczas całej podróży. Zdecydowaliśmy się na nocleg w pobliżu plaży Turtle Beach, aby móc podejść do niej pieszo. Tym sposobem padło na Fantasea Villa, czyli obiekt, który posiada trzy pokoje dwuosobowe, wszystkie wychodzące na ten sam taras z bezpośrednim widokiem na morze. Jako że podróżowaliśmy w 6 osób, zajęliśmy wszystkie trzy pokoje i cały hotelik mieliśmy tylko dla siebie. Z tarasu można zejść na plażę, która przez większość czasu była zupełnie pusta. Warto mieć na uwadze, że szum oceanu towarzyszy tu przez całą noc, nawet gdy z całej siły domkniemy okna i drzwi 😉

Koszt noclegu ze śniadaniem dla 6 osób to zaledwie 265 zł, czyli niecałe 45 zł/os.

Fantasea Villa Unawatuna
Sri Lanka Unawatuna
Sri Lanka Unawatuna
Unawatuna plaże

Jak poruszać się po południowym wybrzeżu na Sri Lance? Transport publiczny

Pomiędzy wszystkimi trzema miejscowościami poruszaliśmy się transportem publicznym, a konkretniej autobusem o numerze 32 (stacja końcowa: Galle Central Bus). Autobus kursuje co kilka minut, za każdym razem łapaliśmy go od razu po przyjściu na dworzec czy przystanek.

Poniżej znajdziecie miejsca odjazdu autobusu w każdej miejscowości:

  • Tangalle: autobus odjeżdża z głównego dworca autobusowego Tangalle Bus Stand. Dworzec jest całkiem spory, dlatego warto podpytać lokalsów gdzie dokładnie znajdziecie autobus.
  • Mirissa: w Mirissie wysiadaliśmy oraz wsiadaliśmy na przystanku o nazwie Udupila, który znajduje się przy głównej drodze w mieście.
  • Unawatuna: nasz nocleg w Unawatuna znajdował się tuż przy Turtle Beach (około 3 km przed miastem), zatem nie było sensu jechać do samej Unawatuny i wysiedliśmy na przystanku Mihiripenna. Oczywiście autobus przejeżdża także przez centrum.

Mam nadzieję, że powyższy wpis pomoże Wam podjąć decyzję, gdzie spędzić czas na południowym wybrzeżu Sri Lanki. Oczywiście, zawsze polecam wyrobić sobie własną opinię na temat różnych miejsc, dlatego właśnie u mnie wybór skończył się na wizycie we wszystkich trzech miastach, co również Wam polecam 😉 Dajcie znać w komentarzach, jeżeli macie jakieś pytania lub wskazówki!

Więcej o środkowej części Sri Lanki przeczytacie tutaj:

Sri Lanka: pociąg Kandy-Ella. Co zobaczyć w Ella i okolicach?

Jak zawsze zapraszamy również do śledzenia naszych podróży na bieżąco na naszym Instagramie.
Do usłyszenia!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Napijmy się razem kawy!
Cieszymy się, że możemy pomóc Ci w zaplanowaniu twoich przygód! Docenić naszą pracę możesz poprzez postawienie nam symbolicznej kawy. Dzięki!

MOGĄ CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Zostaw komentarz!

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie Zgoda Czytaj więcej