Serię wpisów o Sri Lance zaczynamy od safari w Parku Narodowym Udawalawe. To właśnie tutaj pierwszy raz w życiu mogliśmy podziwiać słonie w naturalnym środowisku! Planując podróż po Sri Lance, warto pomyśleć o wizycie chociaż w jednym parku narodowym oferującym safari. W poniższym wpisie przeczytacie, jak zorganizować wizytę w Parku Narodowym Udawalawe, jakie zwierzęta można tam spotkać oraz jak wyglądało nasze safari.
Jakie zwierzęta można spotkać na safari w Udawalawe?
Udawalawe słynie przede wszystkim z bardzo licznej populacji słoni – na terenie parku żyje ich ponad 500! Udało nam się wypatrzyć także krokodyla błotnego, szakala czy ogromnego żółwia. W parku mieliśmy również okazję zobaczyć m.in. liczne bawoły (chociaż tych najwięcej widzieliśmy przy drogach, jeżdżąc po Sri Lance), sarny, jelenie i małpy. Żyją tutaj także różne gatunki ptaków, które nasz przewodnik bez problemu potrafił dostrzec, nawet gdy były ukryte wśród drzew. Charakterystycznymi ptakami dla Udawalawe są pawie indyjskie, których widzieliśmy całe mnóstwo, a także kogut cejloński, będący jednocześnie symbolem Sri Lanki.
W Udawalawe żyje także niewielka populacja lampartów – tych nie było nam dane spotkać. Jeżeli zależy Wam na zobaczeniu tych właśnie zwierząt, lepszym wyborem będzie wizyta w Parku Narodowym Yala, gdzie szansa na spotkanie lamparta jest znacznie większa. My nie zdecydowaliśmy się na wizytę w Yala ze względu na wiele negatywnych opinii odnośnie ogromnej liczny jeepów goniących za jednym lampartem.
Jak zorganizować safari w Udawalawe i ile to kosztuje?
Cena za półdniową wycieczkę safari po parku nie jest stała i będzie różniła się w zależności od tego, gdzie i kogo zapytacie. Zaproponowaną kwotę można utargować – pamiętajcie jednak, że sam wstęp do parku Udawalawe jest dosyć drogi (20$ za osobę), zatem musi coś jeszcze zostać na wynagrodzenie dla kierowcy 😊 My za całość zapłaciliśmy 13 000 LKR za osobę, czyli ok. 40$/160 zł.
Safari można wykupić na różne sposoby. Warto zapytać o cenę (i przeczytać opinie!) rezerwując nocleg w Udawalawe, ponieważ Wasz gospodarz na pewno będzie Wam proponował skorzystanie z jego oferty. Wiele osób poleca konkretnych przewodników na grupach na Facebooku. Organizatorzy mają także swoje punkty sprzedaży oznaczone na mapach Google. My skorzystaliśmy z oferty naszego gospodarza z bookingu, po przeczytaniu wielu zachęcających opinii odnośnie safari.
Innym sposobem na wykupienie safari jest skorzystanie z popularnych serwisów wycieczkowych takich jak GetYourGuide, które także mają Park Udawalawe w swojej ofercie. Cena jest bardzo konkurencyjna, my zapłaciliśmy podobną kwotę dopiero po targowaniu się.
Jakie safari wybrać – całodniowe czy półdniowe?
U większości organizatorów safari zostaną Wam zaproponowane dwie lub trzy opcje safari: poranne (ok. 3-5h), popołudniowe (ok. 3-5h) lub całodniowe (około 8h). Naszym zdaniem lepiej wybrać krótszą opcję, a poniżej wyjaśnimy Wam dlaczego.
Safari zaczęliśmy wcześnie rano, gdy słońce nie grzało jeszcze za mocno. Od początku naszego safari widzieliśmy mnóstwo zwierząt i praktycznie co chwilę przystawaliśmy, aby zrobić zdjęcia i podziwiać kolejny gatunek lub kolejną grupkę słoni. Z każdą godziną zwierząt było coraz mniej – chowały się między drzewami szukając cienia, zanurzały się w wodzie, uciekały od głównych dróg, którymi poruszają się jeepy. Pod koniec naszego 4-godzinnego safari praktycznie nie mieliśmy już co oglądać, a jednocześnie widzieliśmy już o wiele więcej zwierząt, niż się spodziewaliśmy. Zwierzęta wychodzą ponownie na wieczór, jednak my zgodnie stwierdziliśmy, że kolejne 4h jeżdżenia tylko by nas zmęczyły.
Wybierając poranne safari koniecznie spakujcie ze sobą coś cieplejszego do ubrania, ponieważ podróż odbywa się odkrytym jeepem, a kierowcy pędzą do bram parku tak szybko, jak to możliwe. Nas mocno wywiało, a włosy rozczesywałyśmy jeszcze długo po safari 😄
Przebieg safari w Udawalawe - nasze doświadczenia
Nasze safari rozpoczyna się o godzinie 05:45 odbiorem z hotelu. Następnie kierowca gna wzdłuż jeziora Udawalawe aż do bram parku. Tutaj od razu musimy zapłacić całość ustalonej kwoty i nasz kierowca idzie kupić bilety wstępu do parku. Kolejka jest już długa, a jeepów zbiera się coraz więcej, zaczynamy więc martwić się o to, że w parku będzie tłum.
Po kupieniu biletów ruszamy w drogę i widzimy, że nasz kierowca ma kontakt z pozostałymi kierowcami i razem dają sobie znać o miejscu pobytu zwierząt. Dosłownie 5 minut od wjazdu do parku widzimy pierwszego słonia. Cieszymy się, ponieważ w parku nie ma żadnych ogrodzeń ani wydzielonych stref i mimo że słoni żyje tutaj mnóstwo, to nikt nie daje gwarancji na spotkanie ich. Podczas safari nie możemy opuszczać jeepa i oczywiście nie wolno dotykać zwierząt.
Gdy ruszamy dalej, inne jeepy jadą w swoją stronę, swoim tempem i nagle mamy wrażenie, że w parku jesteśmy zupełnie sami. Spotykamy szakala, który biegnie przed naszym jeepem, mnóstwo pawi, a kierowca wskazuje nam kolejne kolorowe ptaki pośród gałęzi drzew. Udaje nam się zobaczyć także krokodyla i orła. Jedyne momenty, kiedy nie jesteśmy sami, to gdy komuś udaje się wypatrzeć stado słoni – wtedy wszystkie jeepy w okolicy zjeżdżają się w jedno miejsce. W sumie widzieliśmy dwa stada słoni oraz jednego samotnego słonia.
Im bliżej południa, tym mniej zwierząt udaje nam się zobaczyć – pokazują się głównie sarny i jelenie, bawoły i wszechobecne pawie. Około godziny 10:00 kończymy safari, zadowoleni z różnorodności spotkanych gatunków i kierowca odwozi nas do noclegu, gdzie czeka już na nas śniadanie.
Jak dojechać do Udawalawe?
Dojazd do Udawalawe z Elli jest możliwy z jedną przesiadką w miejscowości Wellawaya. My do Udawalawe wybraliśmy się z Elli, jednak zdecydowaliśmy się część drogi przejechać taksówką, a część autobusem. Z Elli pojechaliśmy taksówką z samego rana na plantację herbaty Lipton, a następnie w kierunku wodospadu Diyaluma Falls. Po kąpieli na szczycie wodospadu nasz kierowca zawiózł nas na przystanek autobusowy w Wellawaya, skąd wsiedliśmy w autobus jadący do Udawalawe (bus nr 98, jadący w kierunku Colombo, czas przejazdu: 2h).
Uwaga: dworzec autobusowy w Wellawaya jest pełen scamerów, którzy próbowali nam wmówić, że kolejny autobus do Udawalawe przyjedzie za kilka godzin. Prawdopodobnie był to autobus prywatny, nie państwowy i dlatego namawiali nas na to, abyśmy poczekali. Proponowali nam także dojazd taxi lub tuk tukiem. Nawet podchodząc do informacji (z towarzystwem, które nie chciało nas opuścić), wmawiano nam, że przed nami kilka godzin czekania. Google Maps pokazywało natomiast, że autobusy jeżdżą na tej trasie co 20 minut, z ulicy przed dworcem. Oddaliliśmy się więc nieco od dworca i zapytaliśmy kilku lokalsów czekających przy ulicy, którzy potwierdzili nam, że autobus powinien niedługo się pojawić. Czekaliśmy około 30 minut, ale udało się – przyjechał autobus, który za 3,60 zł zawiózł nas do Udawalawe.
Gdzie spać w Udawalawe?
Szukając noclegu w Udawalawe na bookingu można trafić na podejrzanie tanie noclegi – zdarzają się oferty nawet za 5zł za osobę za noc w hotelu z basenem! Pamiętajcie jednak, że w takim wypadku gospodarz będzie wymagał od Was wykupienia safari za jego pośrednictwem, inaczej najprawdopodobniej odmówi Wam zakwaterowania.
My rezerwując nocleg kierowaliśmy się właśnie opiniami o safari i wybraliśmy obiekt Green View Safari Resort. Skontaktowałam się z właścicielem i uzgodniliśmy termin oraz cenę safari. Niestety kilka dni przed przyjazdem otrzymałam wiadomość, że rezerwacja musi zostać anulowana ze względu na nagłe sprawy rodzinne, jednak safari pozostanie aktualne, jeżeli nadal jesteśmy zainteresowani. Zdecydowaliśmy się skorzystać z safari, a jako nowy nocleg wybraliśmy obiekt Nature Lovers Safari Cottage.
Nocleg w Nature Lovers Safari Cottage kosztował nas 200 zł za 6 osób (jeden pokój z trzema łózkami podwójnymi) ze śniadaniami. Gospodarz oczywiście proponował nam safari, jednak nie było problemem to, że mamy już inną rezerwację. Jak najbardziej możemy Wam polecić ten nocleg – śniadanie było przepyszne, pokój był czysty, a łózka wyposażone w moskitierę. Lokalizacja też bardzo nam odpowiadała – w odległości około 300 metrów znajdowała się główna ulica ze sklepami i kilkoma knajpkami.
Mam nadzieję, że powyższy wpis rozwiał Wasze wątpliwości związane z safari w Udawalawe. Jeżeli macie jakieś pytania lub sami byliście na safari i chcecie się podzielić wskazówkami, dajcie koniecznie znać w komentarzach! Już niedługo pojawi się więcej wpisów na temat podróży po Sri Lance.
Jak zawsze zapraszamy również do śledzenia naszych podróży na bieżąco na naszym Instagramie.
Do usłyszenia!
3 komentarze
Wygląda na całkiem ciekawy park, byliśmy tylko w Minneriya i było dosyć tłoczno od jeepów, zostawimy sobie na następny raz 😉
Cześć. Czy macie jakiś kontakt do człowieka od safari i Green View Safari Resort? Na booking nie można zarezerwować tego obiektu (Green View Safari Resort) – nie wiem dlaczego. Dziękuję i pozdrawiam :).
Cześć, napisz na greenviewsafari@gmail.com 🙂